piątek, 3 września 2010

Cieniowane różyczki na sztyfcie, finezyjne nieco (jakieś 2 cm. średnicy) - z pięknego melanżowego kordonka upolowanego na Słowacji. W trzech kolorach:


beżowo-brązowe



błękitno-niebieskie



i prawdziwie różane

Zawsze najpierw kupuję włóczkę, a potem zastanawiam się, co można by z tego... wytworzyć... To pasjonuje szydełkowego nałogowca!

2 komentarze: