wtorek, 17 maja 2011

Wyższa szkoła jazdy (przynajmniej dla mnie)

No jak długo można dziergać tylko prostymi słupkami i półsłupkami, choćby włóczka była najcudowniejsza w najpiękniejszych kolorach! Zauroczyły mnie koronkowe bolerka. Gdzieś w sieci znalazłam piękne, ale małe zdjęcia z japońskimi opisami. Potraktowałam je więc tylko jako inspirację i wymyśliłam coś własnego. Marzyłabym, by efekt był choć trochę godny tła, na którym został utrwalony...




 
 

4 komentarze:

  1. Zamawiam!!!! Natychmiast!!! Cudne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. A nie wolałabyś się ze mną spotkać na babskim spotkaniu instruktażowym? ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie się umówię, ale ile ja to będę robiła!!! Nie wykończę przed jesienią :-(
    No, to kiedy?

    OdpowiedzUsuń